wtorek, 28 lutego 2012

Гостиница «Украина»





mówią
że za dużo szczęścia a raz to też nie dobrze
tyle podróży
tyle wspomnień
niesamowitych doświadczeń
tyle zdjęć

tyle moje oczy widziały
tyle poczuły radości i głodu nowego

przez 3 ostatnie lata 
były podróże o których wcześniej nawet mi się ni śniło

tak czasem  niewiarygodnych
że wszystko chciałabym tu opisać
żeby uwierzyć
sama dla siebie

no i też 
pamięć tak ulotna
za jakiś czas 
ślady wspomnień coraz słabsze
blakną kolory
gubią się smaki

ostatnio liczyliśmy
że zachwyt w naszych oczach
widzieliśmy już w 15 państwach

sporo ich się już nazbierało
podróży małych i dużych

Paryż, Szczecin, Kolonia, Monako,
maleńkie górskie miasteczka Włoch, Wiedeń, Mazury,
aż w końcu nasza  Moskwa, Petersburg,
Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, 
Madryt, Sevilla i Andaluzja,
Archangielsk, Murmańsk,
północ i  Золото́е кольцо́, 
Katyń i Smoleńsk, Wrocław
każda wysepka od Grenady aż do Martyniki
Istambuł

tyle tego a ja zbyt mało mam czasu
a może nawet tylko zbyt mało dyscypliny
zbieram bilety, mapy, ulotki i przewodniki
robię zapiski
z ciągłą tą samą obietnicą
że nadrobię zaległości

mama mówi że powinnam nagrywać swoje rozmowy
kiedy wracam
a ty- że wszystko i tak przeminie
więc może nie warto tak kurczowo trzymać się wspomnień
nie patrzeć do tyłu

ciągle wybiegać sercem naprzód

a ja jestem gdzieś pomiędzy
nie przywiązywać się 
ale pamiętać


ps- Hotel Ukraina 
sierpień 2011

ps2-  fajna aplikacja




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz